czwartek, 28 lipca 2011

Remonty cz. 2

Cześć!;-) U mnie totalny rozgardiasz, w którym kompletnie nie potrafię się odnaleźć. Aktualnie nie mam pojęcia gdzie co się znajduje i czy kiedykolwiek to znajdę. ;D Ale mimo ogromu pracy, (np. mycie okien, szorowanie listew, wynoszenie książek, mycie i wywożenie starych mebli, szorowanie podłóg) jaki w to wkładam, to jestem szalenie szczęśliwa. ;-) Jeden pokój jest już całkowicie pomalowany (na ścianach kolor liliowy, na suficie kremowy). Mam w nim nowe łóżko, ale dopiero od wczoraj i nie mam jeszcze zdjęcia tego cuda. Mam nadzieję, że do jutra zdążę zrobić ;D Uważam, że jest przepiękne, dokładnie trafione w mój gust;-) Drugi pokój dziś został pomalowany po raz pierwszy i jutro trzeba będzie pomalować go już na czysto, bo teraz poprzedni kolor przebija, co daje bardzo nieestetyczny efekt. Dziś wklejam pierwsze zdjęcia. Tylko się nie przeraźcie!;D Z każdą chwilą wszystko wygląda lepiej ;-)





Pozdrawiam cieplutko ;-) Posłuchajcie:

3 komentarze: